kultura w jodlowniku?

parafianin

i tutaj powstrzymam się od komentarza, data ukazania się dziennika (20 listopad) wskazuje na to, że to pomysł "powyborczy" a gdyby się jednak okazało, że przyszedł on do głowy choćby 3 tygodnie wcześniej to... jak najbardziej jestem za

skubaniec

Na pewno wymyślono go wcześniej bo chcą go złożyc do końca listopada , a taki projekt w dwa lub trzy dni nie powstał.

mandala

czy to,że nie znacie mojego nazwiska jest rzeczywiście problemem?do tej pory sądziłam,że to normalne

Administrator

Dla mne to żaden problem, ale muszę przyznać, że troszkę mnie to nurtuje

t-bary

A ja wiem kim jest @mandala:P.... ale nie podziele się tą wiedzą bo dostała azylu w mojej głowie i nie moge jej ekstradować Smile

Niech chociaż jeden user będzie incognito:)

parafianin

mandala

ja też mogę się tylko domyślać z kim prowadze dyskusję,chociaż molot nie pozwolił mi się długo zastanawiać nad swoją tajemniczą ksywką.pozostałych kilka osób chyba też rozszyfrowałam.ale podobno kto wie mniej ten dłużej żyje.oczywiście pan admin jest dla mnie nieodgadniony.t-bary-dzięki za azyl. Smile

drogi parafianinie mam bardzo ładne imię,więc nie musz się marwić Cool

mandala

Administrator

Stary dobry perojekt, starych dobrych władz.
Teraz kiedy czasem widuję dawnego wójta, mam wrażenie, że on jest właśnie myślami na tej wyspie.
Ps. Wyspa się sprawdza, można ognisko zapalić i wogóle Smile

marionetka

ja zamiast kortów w pierwszej kolejności chciałbym doczekać się przynajmniej 100 metrów pożądnego chodnika, zastanawiacie się co ma to wspónego z kultura ? za każdym razem kiedy idę " chodnikiem" zmuszony jestem do używania paru epitetów niekoniecznie kulturalnych

mandala

Czy sądzicie,że możliwe byłoby stworzenie w jodlłowniku miesca-coś w stylu domu kultury-w którym można byłoby zorganizować np.coś dla ludz interesujących się muzyką albo filmem?

parafianin

wątpie, zaangażowanie UG w kulturę w naszej gminie ogranicza się do zorganizowania święta owocobrania czy uroczystych na cała remizę obchodów rocznicowych 2 razy w roku

mandala

Myślałam raczej o tym,że sami moglibyśmy zorganizować coś takiego.załóżmy,że dysponujemy miejscem-czy sądzisz,że znalazłaby grupka chętnych do działań?Jeżeli chodzi o fundusze np.na instrumenty itp.myślę,że ug ma obowiązek ustosunkować się do wszelkich wniosków,poniewz takie dotacje istnieją.Również w J.

parafianin

kiedy właśnie w funduszach cały problem. mając w pamieci próby pozyskania pieniążków na nowe tablice do kosza nasuwa się jedna odpowiedź: jeżeli mamy sponsora gmina chętnie popilotuje ten projekt

mandala

Istnieją fundusze i to nie tylko unijne przeznaczone na rozwój kultury naszej wsi.Pytanie tylko co gmina z nimi robi skoro nic nie robi.Być moze należałoby przedstawić projekt takiej działalności,żeby coś ruszyło...